czwartek, 16 października 2014

zdrowie

W czasach PRL Polacy nie mieli dostępu do ratujących życie leków nowej generacji, bo w większości krajów zachodnich istniał zakaz eksportu takich leków za tzw żelazną kutrynę. Teraz, mimo iż Polacy płacą najwyższe podatki nie tylko w Europie ale i na świecie rządzący twierdzą, że resortu zdrowia nie stać na sprowadzanie i refundowanie takich leków. Ciekawe, że ci sami ludzie uważają, że Polskę stać jest na uczestnictwo i to własny koszt w amerykańskich wojnach, choc utrzymanie jednego żołnierza w Afganistanie kosztuje milion złotych miesięcznie. Tak więc te horrendalne podatki bezpośrednie i pośrednie naliczane dodatkowo jako podatki od podatków (podatek VAT jest naliczany od wartości towaru plus akcyza) idą na cudze wojny i zbrojenia ale na ratowanie zdrowia i życia obywateli pieniędzy nie ma. Czy naprawdę o taką Polskę nam chodziło w 1990 roku? O Polskę, która znów podzielona jest na elity mające dostęp do wszystkiego i na obywateli, którym odmawia się podstawowego prawa, prawa do życia? Obrzydzenie bierze na myśl o takiej Polsce. Kobyłka woj mazowieckie przychodnia przy ul ŻYMIRSKIEGO poprosiłam lekarza o wykonanie podstawowych badań bo od 7 lat(od urodzenia dziecka) badań nie robiłam a ostatnio kiepsko się czułam odmówił gdyż on nie widzi takiej potrzeby po awanturze zostałam wyproszona z gabinetu(te słynne badajcie się) moje dziecko (ta sama przychodnia) po badaniach na tarczycę okazało się iż właściwie jej organizm nie produkuje tego hormonu skierowanie do endokrynologa na cito i co? (to było w sierpniu) cytat z rejestracji "proszę zadzwonić w listopadzie aby umówić się na przyszły rok" znów awantura i szydercze uśmieszki recepcjonistek.Pracuję 20 lat zawsze miałam prywatne ubezpieczenie stwierdziłam że wykorzystam te pieniądze z ZUS na leczenie które nam się należy i co? To skandal, że leki ratujące życie są tak drogie. Państwa powinny znaleźć dobre rozwiązanie tego problemu, na przykład takie, że na podstawie międzynarodowych umów czy w koordynacji ze światową organizacja zdrowia, firmy farmaceutyczne w poszczególnych państwach powinny mieć prawo do produkowania takich leków bez szczególnych utrudnień.Propozycja poprawy w NFZ. Odłączyć płace wszystkich ludzi służby zdrowia tj. lekarzy i innego personelu medycznego, oraz ich biurokratów od składek na zdrowie w NFZ. Wszystkie składki wpłacane do NFZ. Mają być przeznaczone tylko i wyłącznie na sprawy związane z leczeniem ludzi. A płace dla całej tej serwy przenieść do budżetówki państwa. Wszak lekarze są traktowani na swój wniosek jak funkcjonariusze państwa. To dlaczego mają być opłacani nie z budżetu państwa? W obecnej chwili doszło do parodii. Płace całej struktury służby zdrowia i jej biurokracji stanowi ¾ skalski na NFZ . To jakim cudem mają być jeszcze pieniądze na leczenie chorych. A jeżeli nie. To urealnić płace dla całej służby zdrowia do zarobków ludzi pracy w Polsce, ale nie średniej krajowej, ale do minimum płacowego. Tych wszystkich troszczących się o zdrowie Polskiego Narodu.

poniedziałek, 2 czerwca 2014

OFE

Przypominam, że wartość pieniądza fiducjarnego ma pokrycie tylko i wyłącznie w obietnicach polityków! To są tylko i wyłącznie zapisy na kontach! Dzisiejsi 20 - 40 latkowie nie mają co marzyć o jakichkolwiek wypłatach emerytur z ZUS. Nawet jak nazbierają zapisów na kontach, to się wyłączy prąd i oszczędności znikną. To takie proste w dzisiejszych czasach. Skoro już raz decydowaliśmy się na OFE to jakim prawem każą jeszcze raz wybierać pomiędzy OFE a ZUS. Proponuję wybór - czy wybierasz zarobki polskie czy europejskie. Niech się naród wypowie zobaczą jak wypadnie. Ruchy rządu są rozpaczliwie. Rostowski nabałaganił i odszedł. Spoko żadnej pokory i odpowiedzialności. Zrobili przymusowa ustawę obniżyli składki do OFE to ludzie z tego porezygnowali i tyle. Z tych składek co teraz sa przekazywane do OFE to nikt sobie na emeryturę nie uzbiera choćby 100 lat wpłacał. Nie piszcie ludziom głupot. Ten rząd nie osiągnął żadnego sukcesu poza tym ,że rozbudował machinę urzędniczą do niszczenia swoich obywateli. Oczywiscie ,ze OFE. Rząd juz okradł nas z ponad 150 miliardów i chce zagarnąć resztę. Wierze, ze tka jak ja większośc ludzi zwleka na ostatnią chwilę, ale ostatecznie wybierze OFe. Największa mafia w Polsce to ta działająca legalnie: polityk, prawnik, lekarz, prezes. Dlaczego tak pózno, czekaliście aż się obłowią fundusze, czy baliście się Balcerowicza. Jedyny na świecie wyznawca nieograniczonego wolnego rynku. System OFE nigdzie się nie sprawdził. W Chile, na którym Balcerowicz się wzorował, emeryci dostają 20 % ostatnich pensji, do minimalnej dopłaca państwo. Cwaniacy z funduszy za pieniądze pracowników wykupili przedsiębiorstwa. U nas chyba podobnie.

sobota, 31 maja 2014

dobro

kolejna akcja pt. "ratujmy puszczę", a sprawa jest prosta - można za bezcen wyrwać drewno warte 600 mln, takiej gratki psl nie odpuści, zaraz wypowiedzą się panowie psl-owscy specjaliści od wałów i kumoterstwa i będą lementować i rwać włosy z głowy na forach, aż niedobrze się robi, ludzie - w parku yellowstone nie gasi się naturalnych pożarów w których płoną 1000 letnie sekwoje, może w takim razie wydać zgodę na polowania (bo jelenie obgryzają gałęzie) i w ogóle po co ten park narodowy. Artykul propagandowy, by pozbawić Polskę ostatniego niesprywatyzowanego dobra, jakim jest Puszcza Białowieska, stanowiąca o klimacie Polski, zawierająca liczny drzewostan, zwierzęta na ekologiczne miesko, razem z gruntami stanowiące olbrzymia wartość, bo są chętni otrzymać to dobro w swoje posiadanie i naciskają na rzad, by im podarował za bezcen. Kurcze to jak radzila sobie puszcza przez tysiace lat (puszcza - dziki las, krotko mowiac, a nie rzedy nasadzonych drzew) gdy nie bylo politykow i rozsadnego pozyskwiania drzewa? Ta glupia natura w ogole sie nie na racjonalnej gospodarce i bez nas nie da sobie rady - wyciac wszystko, zaorac, posadzic od nowa, w rzadkach i bedzie w koncu

lasy

Chciał zniszczyć Rospudę? Teraz chce (nie po raz pierwszy) zniszczyć Puszczę Białowieską. Nie znosi tego, że w Puszczy rządzi się sama przyroda dla obecnych i przyszłych pokoleń Polaków. Rydzyk sprzedaje Pana Boga i nieźle się ma, to teraz bierze w łapę od tych co chcą czy już robią biznes na drewnie. Tu jeszcze rząd ich nie wpuścił. Gdyby PiS porządził dłużej to Puszczy już by nie było, na szczęście poszli do diabła, ale znów się pchają. Nasz Dziennik zawsze na posterunku przeciw państwu polskiemu. Udają, że nie wiedzą, że w puszczy nie prowadzi się gospodarki leśnej, puszczy się nie eksploatuje. PO to wie a Rydzyk i PiS - nie? Puszczę chroniła nie tylko Platforma, ale chwała jej za to, że chroni dobro narodowe. Dziennik dostał w łapę, czyli Rydzyk i oto podnosi tę łapę na zabytek przyrody ostatni w Europie. Podzielił Polskę, obrabował, a resztę chce sprzedać po kawałku. "Ekologów" tudzież inne zielone małpy należy przywiązać do chorych drzew aby swoimi pustymi łbami waliły (jak dzięcioł dziobem) celem wypłoszenia korników. Jakby co co mogą je zeżreć.Chcesz las czy puszczę jeśli tam ingerują leśnicy nie nazywajcie tego puszczą bo to nie jest puszcza,a jeśli chcecie żeby to była puszcza to zero tam leśników poinni tam być tylko strażnicy i pilnować żeby tam nikt śmieci nie zwoził oraz nie polował puszcza da sobie radę nie trzeba jej kształtować na wzór lasu z jednego rocznika nasadzenia bo potem są takie skutki że wszystko w jednym czasie obumiera ale to trzeba przeczekać puszcza nie zginie,więcej jest korników więcej będzie ptaków.Tylko tam jest taki problem że ktoś chce ozyskiwać drzewo nawet obliczyli ile one jest warte W całej Polsce trwa rabunkowa wycinka lasow. W Beskidach straszą łyse góry, podobnie w Sudetach. Dla kasy, dla kasy. Te przeciete na zdjeciu drzewa sa zdrowe. Okłamują że w Beskidach trzeba wymienić drzwostan. Słabe swierki obumierają. To dlaczego tyle  ścięto buków, brzóz? A w Świnoujściu całe kilometry scietego drewna czeka na wywoz w świat.